Witaj na moim blogu. Cieszę się, że tu zajrzałaś/zajrzałeś

Od czego zacząć?

Długo myślałam nad tematem pierwszego artykułu. Myślałam, żeby najpierw opisać Ci mózg, jego budowę i funkcje, po to żeby następne artykuły były dla Ciebie bardziej zrozumiałe. Jednak stwierdziłam, że na początek może to być trochę nudne… 

Takie wpisy będą się pojawiać, ale cyklicznie, w późniejszym czasie. Potem przyszedł mi do głowy pomysł, żeby wziąć na warsztat jakiś nośny temat, który mógłby Cię mocno zaciekawić, ale doszłam do wniosku, że na to też przyjdzie czas. 

I tak po przeanalizowaniu za i przeciw pomyślałam, że najpierw po prostu się z Tobą, Droga Czytelniczko i Drogi Czytelniku przywitam powiem Ci kilka słów o sobie, o tym, co jest dla mnie ważne, o tym, o czym chciałabym tutaj pisać, o tym, co myślę o rodzicielstwie.

Kim jesteś?

Nie wiem kim jesteś… 

Może jesteś Mamą, która zastanawia się, czy jej dziecko rozwija się prawidłowo, myśli, jak radzić sobie z jego emocjami, jak go wspierać i nie ma znaczenia czy to Twoje pierwsze, czy kolejne dziecko; 

Może jesteś Tatą i chciałbyś dowiedzieć się, jak lepiej zbudować relację ze swoim dzieckiem, bo już wiesz, że rola taty w życiu dziecka jest mega ważna, ale inna niż mamy; 

Może jesteś babcią/dziadkiem i chciałabyś/chciałbyś lepiej zrozumieć swoje wnuki i swoje dzieci i ich sposób wychowywania odbiegający od Twojego; 

Może jesteś nauczycielem, masz w sobie pasję nauczania i chciałbyś zaszczepić ją w swoich uczniach; może jesteś specjalistą psychologiem, pedagogiem, logopedą, lekarzem, fizjoterapeutą… i chciałbyś dowiedzieć się czegoś nowego o rozwoju dzieci; 

Może jesteś Osobą, która dopiero startuje w dorosłe życie i chciałabyś/chciałbyś jak najlepiej przygotować się do rodzicielskich ról, które kiedyś staną się Twoim udziałem. 

Kimkolwiek jesteś i cokolwiek robisz w życiu – witam Cię serdecznie, rozgość się tutaj i korzystaj

Kilka słów o mnie i o blogu

Ja nazywam się Monika Iskierka-Mreńca. Z powołania jestem żoną, mamą trójki brzdąców (w tym jednego jeszcze w brzuchu), a z wykształcenia i pasji psychologiem i trenerem warsztatów umiejętności psychospołecznych. Pracuję z dziećmi i rodzicami, wspierając ich budowaniu bliskich więzi, wspomagając w rozumieniu swoich dzieci, wspieraniu ich rozwoju. Pracuję w duchu Rodzicielstwa Bliskości i wykorzystuję wiedzę o neurorozwoju dziecka oraz budowie i pracy ludzkiego mózgu. (Więcej o mnie możesz przeczytać tutaj)

• Ważne jest dla mnie zarówno patrzenie na emocje, jak i na mózg i jego możliwości. I o tym chciałbym tu pisać.

• Chciałabym dzielić się z Tobą wiedzą o ludzkim mózgu, o tym jak jest fascynujący, jak dużo drzemie w nim możliwości, jak możemy wspierać jego rozwój i w ten sposób zwiększać potencjał naszych dzieci, jak wykorzystywać wiedzę o nim w lepszym rozumieniu i wspieraniu emocji i zachowań dzieci, jak ważna jest integracja myśli i uczuć.

• Chciałbym niełatwe treści przekazywać Ci w taki sposób, który będzie dla Ciebie interesujący i użyteczny (dlatego proszę o wybaczenie neuropsychologów, neurobiologów i lekarzy za pewne uproszczenia).

• Nie jest to blog stricte naukowy, ale będę się odnosić do badań i opracowań Osób mądrzejszych ode mnie, żeby pokazać Ci, że to, o czym piszę, ma sens

• Blog ten ma rozszerzać Twoją wiedzę i wspierać Cię w pełnieniu rodzicielskich ról i budowaniu bliskich relacji z Twoim dzieckiem.

• Jeżeli coś niepokoi Cię w rozwoju Twojego dziecka, koniecznie skonsultuj się ze specjalistą – psychologiem, pedagogiem, logopedą, lekarzem, fizjoterapeutą. Treści tu zamieszczone nie służą diagnozie Twojego dziecka. Mają być raczej inspiracją, podpowiedzią, w którym kierunku możesz podążać. Każde dziecko jest inne, więc każde rozwija się w swoim niepowtarzalnym tempie, ale równocześnie w oparciu o pewne uniwersalne prawa. Specjalista ma szansę pochylić się indywidualnie nad Twoim dzieckiem.

Zaufaj swojej intuicji

Ale równocześnie chcę Cię zachęcić, Droga Mamo i Drogi Tato, żebyście zaufali swojej intuicji i częściej słuchali swojego serca. To Wy znacie swoje dziecko najlepiej, to Wy kochacie go od pierwszych dni, to Wy obserwujecie jego rozwój od samego początku, odkąd dowiedzieliście się, że rozwija się pod sercem mamy. Nie róbcie czegoś, bo tak trzeba, bo ktoś Wam tak wmówił. Wsłuchajcie się w głos Waszego serca i podążajcie za nim. 

Jak mówi Glenn i Janet Doman w swojej książce „Subtelna rewolucja”: „od zawsze matki wiedziały o swoich dzieci więcej niż ktokolwiek inny”. Ale współcześnie trudniej być matką. 

Chociaż dzisiejsza mama jest podobna do wszystkich mam z przeszłości – ma możliwość obserwacji swojego dziecka, kocha swoje dziecko, ma matczyną intuicję, to jednak aktualnie musi walczyć o możliwość trzymania swojego dziecka przy sobie. Najpierw słyszy, że lepiej będzie mu na sali dla noworodków, niż w jej ramionach. Potem specjaliści twierdzą, że dziecko lepiej będzie się czuło w żłobku niż w domu, a potem jest w systemie edukacji i też słyszy co dziecko i ona sama powinna, a czego nie.

Mam nadzieję, że ten blog i treści w nim przedstawiane pomogą Ci lepiej słuchać i rozumieć swoje dziecko, wystrzegać się „trenerów dzieci”, bardziej słuchać swojego serca i intuicji i robić to, co jest w zgodzie z Tobą.

Proszę, twórz ten blog razem ze mną

Chciałbym, żeby to miejsce było dla Ciebie interesujące, inspirujące, wartościowe, przydatne, wprowadzało coś nowego, dlatego bardzo Cię proszę o pozostawianie komentarzy pod artykułami – napisz, proszę, co jest w danym artykule dla Ciebie ważne i potrzebne, o czym jeszcze masz ochotę przeczytać, czy język, którym piszę, jest dla Ciebie zrozumiały. 

Będzie mi bardzo miło, jak podzielisz się artykułem ze swoimi znajomymi, może i oni znajdą tu dla siebie jakieś wartościowe treści.

Pozdrawiam, Monika